Kysucką magistralą (z bonusem)

…czyli długi weekend w ciszy i spokoju

Majówka na poligonie

…czyli najbardziej tajemnicze górskie pasmo Słowacji

…czyli spontaniczna wakacyjna tułaczka bez planu

…czyli trzy dni w deszczowych Jawornikach na pograniczu słowacko-czeskim.

…czyli zygzakiem między słupkami granicznymi w Beskidzie Morawsko-Śląskim.

…czyli drugi najdłuższy szlak turystyczny Słowacji.

…czyli nieznane mikropasma wschodniej Słowacji.